Witam:)
Zapraszam Was do nowego, już siódmego wyzwania Scrap Market, gdzie naszym tematem są MOTYLE.
Mój shadowbox został zrobiony między innymi z papierów My Mind's Eye Honey Cake, Graphic45 oraz Primy. Papierowa koronka została wycięta dziurkaczem Marthy Stewart Doily Lace - moim ukochanym zresztą :)
Duży motyl został wycięty wykrojnikiem Marianne Design, a materiał to stara książka. Do zrobienia girlandy przydał się sznurek oraz dziurkacz kołowy, na to nakleiłam motylki i ozdobiłam je perełkami w płynie.
Kwiatki to białe różyczki Shabby, spryskane niebieską mgiełką i mój nowy nabytek -dziurkacze Nellie Snellen - czyli prześliczne listki, które można wytłoczyć :)
Oczywiście też dużo tuszów Distress i przedarć... Biała koronka i gazetowy motyl spryskany został mgiełką.
Karta, a raczej shadowbox wpasował się również w wyzwanie The Shabby Tea Room, gdzie ostatnio znalazłam się w wyróżnionej trójce.
Nowy temat to: 'Shabby Shutters'
A trzeba było zrobić prace w kolorach neutralnych i granatowych oraz z postarzonym elementem.
Na dzisiaj tyle...
zapraszam również na bloga Scrap Market, gdzie możecie zobaczyć cudowne, motylowe projekty naszego DT
Pozdrawiam
Annar
girlanda z motylami wygląda świetnie
OdpowiedzUsuńŚliczny! Girlanda jest slodka.
OdpowiedzUsuńwow!!! piękna praca!!! i foto inspiracja także :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna praca, niezywkle nasycony kolor, cudo!
OdpowiedzUsuńPiękna praca, uwielbiam kolor :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :) a ten kolor wow...
OdpowiedzUsuńO! a tu jeszcze inne motyle? te niebieskości są niesamowite, bardzo energetyczna praca - chciaż niebieski ma ponoć wyciszać :)
OdpowiedzUsuńpiękny i soczysty odcień niebieskiego wybrałaś; shadowbox wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńPiękna praca, bardzo lubię takie kolory:)
OdpowiedzUsuńO rety!!!!Cudeńko!!! Gdybyś nie miała co z tym zrobić, to ja się zaopiekuje;)Te motyle...., no słów mi brak...., a to nie takie częste u mnie;)
OdpowiedzUsuńprzepiękna praca...ach te niebieskości...
OdpowiedzUsuńNiesamowita praca <3
OdpowiedzUsuńбесподобно!очень красиво и необычно!
OdpowiedzUsuńśliczna praca!!!a kolor bardzo mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńAniu - przepiękny shadowbox stworzyłaś! Zupełnie nie moje kolory - ty wykorzystałaś je po mistrzowsku :)
OdpowiedzUsuńPiękne detale, ta rameczka z szydełkowej koronki, motyle na girlandzie,cuuudo!Piękna praca:)
OdpowiedzUsuńCo za kolor!!! Pięknie :)
OdpowiedzUsuńUmarłam z zachwytu....
OdpowiedzUsuńpiękne kolory !!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńStunning! So beautifully creative. Thanks for sharing with us at The Shabby Tearoom.
OdpowiedzUsuńSuper praca i świetny dziurkacz listkowy - Nellie Snellen.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję wyróżnienia ale nie ma się co dziwić - praca magiczna! Nawet nie myślałam,że ten kolor może mnie zachwycić:)
OdpowiedzUsuńAle cieszą oczy te niebieskości!
OdpowiedzUsuńprzepiękny!!! kolorystyka fantastyczna! ciężko jest oderwać wzrok, tak hipnotyzuje! no i cudowne detale!!! podziwiam!
OdpowiedzUsuńPrzypadek czasem zaplącze drogi i skusi bocznym paskiem innego bloga do zaglądania w motyle - są PRZEPIĘKNE... Jeśli pozwolisz rozejrzę się, bo kątem oka coraz więcej mnie zauracza...
OdpowiedzUsuńI wybacz jeśli pozaśmiecam posty słowami, ale kiedy coś porusza, choć chciałoby się kontemplować w milczeniu, to nie sposób!
wspaniała praca
OdpowiedzUsuńWow!! This is so beautiful and I love the color of the blue flowers!!
OdpowiedzUsuń