czwartek, 15 października 2009

Czas na dobre ciacho po pracowitym tygodniu.

Coś nie mam ręki ostatnio do drożdżowego - a to moje ulubione !
Więc po ciężkim i pracowitym tygodniu moja połowa wzięła się za wyrabianie ciasta i oczywiście - rewelacja - jak zawsze wyszło mu pyszniaste - z jagodami :)))))) Do wieczora nie było okruszka :)

Wzięłam się ostro do pracy i zrobiłam pudełko dla Słodqiej. Moje pierwsze nie przeżyło po ataku kota sąsiada :( Zrobił sobie z niego zabawkę :( Mam nadzieje, że Słodqa nie pogniewa się za przedłużony termin wysyłki. Całego nie pokaże jak nie otrzymam wiadomości, że już je ma :) Pokaże tylko 1 zdjęcie na dowód, że jest już zrobione :)

Ale za to muszę się pochwalić pudełeczkiem od niej :)))) Całe wypełnione słodkościami :)))
Bardzo serdecznie dziękuje Słodqiej :)


Brak komentarzy: