Miał być kwiecisty i troszkę romantyczny i mam nadzieję, że taki właśnie jest :)
Chciałam, żeby wpis symbolizował również myśli, do których nikt nie ma dostępu,
miejsce gdzie każde drzewo ukrywa swoje wspomnienie, każdy kwiat to tęsknota,
a kolorowy motyl to marzenie......
Tajemniczy ogród, powieść autorstwa Frances Hodgson Burnett z 1909 roku.
"Mary Lennox wsunęła ręce pod liście i poczęła je rozgarniać na boki. Gęsto wiszący bluszcz tworzył jakby luźną, powiewną zasłonę, chociaż część gałęzi pięła się na drzewo i po żelazie. Serce dziewczynki poczęło bić jak młotem, a ręce drżeć ze szczęścia i podniecenia. A rudzik śpiewał i ćwierkał dalej, tak przechylając główkę, jakby i on czuł się podniecony. Mary poczuła pod ręką kwadratowy, żelazny zamek z otworem na klucz."
1 komentarz:
łał.....odlot...jestem w szoku....piekności...no efekt powalający!!!:)
a ja mam pytanko, kiedy zobaczę u siebie zdjecia twojego pudełeczka!?:) buziaki!:)
Prześlij komentarz